niedziela, 20 lipca 2014

Rozdział 1.

-Spójrz jak ty wyglądasz. 
-O co ci chodzi? Nigdy ci to nie przeszkadzało. 
-Ale teraz przeszkadza. To koniec. Rozumiesz?

Otworzyłam oczy wydobywając z płuc potężny krzyk przerażenia. 
Kolejna noc z rzędu zrujnowana przez ten okropny sen. 
Nie chciał się ode mnie odczepić za żadne skarby. Minęły dwa lata, a on nadal się mnie trzyma. Mam już tego dosyć. 
Przetarłam dłonią spocone czoło, a potem uczyniłam to samo z policzkami ocierając tym razem słone krople łez. 
-To nie koszmar. To rzeczywistość, która nie chce się zmienić-wstałam z łóżka i udałam się do łazienki. 
Na zewnątrz już świtało, więc nie było sensu się kłaść. Za chwilę i tak będę musiała wstać do szkoły. Pytam się po co ona komu. Nikogo nie uszczęśliwia, a przynajmniej nie mnie. 
Uniosłam głowę i spojrzałam w lusterko


-Jesteś gruba Collins. Pogódź się z tym, bo w końcu wyślą cię do wariatkowa przez te krzyki. 
Gdybym się  tym pogodziła te sny już dawno by minęły-powiedziałam do siebie. 
-Wszystko w porządku Elizabeth?
-Tak-odpowiedziałam na pytanie ciotki, z którą mieszkam. 
-Dlaczego ...
-Ujrzałam pająka. Wszystko ok-odpowiedziałam przerywając jej wypowiedź. -Idź spać-dodałam. 
Nie wiem ile spędziłam w tej łazience, ale sporo, skoro z mojego telefonu zaczął się wydobywać dobrze mi znany dźwięk budzika. Wyłączyłam go szybko i zaczęłam się przygotowywać do szkoły. 
Wzięłam szybki prysznic, który mnie nieco uspokoił, a także orzeźwił. Czułam się już o wiele lepiej. Miałam nadzieję, że dzisiejszy koszmar odejdzie w niepamięć. 
Po wysuszeniu założyłam czarne wyszczuplające leginsy, biały top i sweterek w kwiaty. 
Nalożylam na twarz podkład, tusz, eleyner, krędkę, róż na policzki i błyszczyk podkreślający usta. 
Zarzuciłam na ramię torbę i ruszyłam na dól, gdzie spotkałam Emily pijącą kawę. 
Podeszłam do ekspresu i również nalałam sobie kawy. Po upiciu łyka otrzymałam wiadomość. 
-Lecę już do szkoły-powiadomiłam ciotkę kierując się do wyjścia. 
-Śniadanie-zawołała za mną. 
-Zjem w szkole. Nie martw się-zatrzasnęłam za sobą drzwi i zaciągnęlam się zapachem świeżego powietrza. Było dość chłodno, dlatego cieszyłam się, że założyłam na ramiona kurtkę. 
Na pewno nie zmarznę w przeciwieństwie do innych wytapetowanych lalek, które chcą pokazać jak najwięcej chłopakom, a potem dziwią się, że mówią na nie "ździry". Pokręciłam głową jakby nie wierząc w to co przed chwilą powiedziałam i podeszłam pewnym krokiem do blondynki stojącej przy mojej skrzynce. 
-Cześć blondasku-przytuliłam ją mocno. 
-Cześć czarnulko. 
-Jak zwykle musi odpowiedzieć-zaśmiałyśmy się. 
-Chodźmy już, bo dyrektor znowu zostawi nas po godzinach-powiedziała z grymasem na ustach Nadia. 
-Tak masz rację, a nie chcę sobie psuć dnia-powiedziałam i ruszyłyśmy w kierunku uczelni. 
-Umiesz coś na biologię?-usłyszałam w końcu pytanie. 
-Co? A co dziś jest?
-Ta zaległa kartkówka. 
-O cholera...
-Serio El?
-Żartowałam. Czy ja kiedyś dostałam jedynkę?-zaśmiałam się i poklepałam delikatnie jej ramię. 
-Yyy..nie. 
-No właśnie. Spokojna twoja czuprynka-weszłyśmy na teren szkoły. Budynek nie wyglądał zbyt estetycznie. Odrapane mury, grafity na ścianach. Na pewno nie przyciągała ludzi. A szczególnie nie nastolatków. 
Weszłyśmy do budynku i właśnie ujrzałam ją. Najpopularniejszą, najwredniejszą małpę pod słoncem. Megan Smith. Zmora wszystkich ludzi. Pożerała wzrokiem jakiegoś chłopaka, który chyba nie był nią wcale, a wcale zainteresowany. Do czasu oczywiście. Potrafi wszystkich omotać. On nie będzie inny. 
-Idziemy?-usłyszałam głos przyjaciółki. 
-Tak idziemy-odpowiedzialam i ruszylyśmy do klasy 102, gdzie miała odbyć się lekcja matematyki. 

_______________________________________

Mamy rozdział 1. 
Jak wam się podoba?

20 komentarzy:

  1. Świetny .pisz szybko następny!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jak zwykle już nie moge sie doczekać kolejnego rozdziału pisz jak najszybciej :* ~Kinia

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo szkoda tylko, ze tak malo akcji ale wierze, że się rozkrecisz:) weny czekam na kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No zaczyna się obiecująco :) Czekam teraz na rozwój wydarzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba . Dawaj szybko nexta

    OdpowiedzUsuń
  6. super rozdział *.* czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny tylko szkoda że taki krótki :/ czekam z nie cierpliwością na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny, jednak bardzo krótki. Czekam na NN. <33

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny zapraszam do mnie http://turn-back-time-zayn-malik-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ! ♥ Czekam na 2 :**

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie sie zaczyna, ciekawe co bd dalej :)
    @TheAsiaShow_xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Super! Zapraszam też do mnie http://turn-back-time-zayn-malik-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Superrrrrrr rozdział

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję! Zostałaś nominowana do Liebster Award! Więcej informacji na http://1d-forever-in-my-head.blogspot.com/2014/07/nominacja-do-liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest świetny! Bardzo mi sie podoba :D
    Fajnie się zaczyna, co przyciąga moją uwagę ^^
    Czekam już na kolejny i rozwinięcie sytuacji :)
    Pozdrawiam, @LoveWithHarold

    onewayoranother-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. ZAPRASZAM DO MNIE >> http://live-as-if-life-were-to-end-tomorrow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. http://londyyn.blogspot.com/ ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej! Twój Blog został nominowany do Libster Awards : ) Więcej informacji tu ------------>
    http://best-story-live.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. świetny! Naprawdę super rozdział, czekam na 2.

    Zapraszam do mnie! ;
    http://ada-and-one-direction-show.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze.
To motywuje .xx